Umowa konsorcjum stanowi umowę nienazwaną, czyli taką, która nie posiada właściwej wyłącznie dla siebie regulacji w części szczegółowej księgi trzeciej Kodeksu cywilnego, jak np. umowa o dzieło (art. 627 i nast. KC) albo umowa o roboty budowlane (art. 647 i nast. KC). W niektórych wypadkach jednak sądy kwalifikują umowę konsorcjum jako umowę spółki cywilnej. Może to nastąpić w sytuacji, gdy umowa konsorcjum zawiera elementy charakterystyczne dla umowy spółki cywilnej (art. 860 KC), czyli dążenie do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Takie elementy stanowić będą: utworzenie przedsiębiorstwa w ramach konsorcjum (w rozumieniu art. 551 KC, czyli zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych służących do prowadzenia działalności gospodarczej), wspólny majątek zgromadzony na cele wykonywania działalności w ramach konsorcjum, stworzenia w ramach konsorcjum struktury organizacyjnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 lipca 2022 r. I AGa 65/21).
Kwalifikacja prawna umowy konsorcjum ma olbrzymie znaczenie dla kwestii legitymacji procesowej w postępowaniu przeciwko inwestorowi. Jeżeli umowa konsorcjum zostanie zakwalifikowana jako umowa spółki cywilnej, wówczas po stronie konsorcjantów występuje tzw. współuczestnictwo konieczne oraz jednolite, czyli w sporze przed sądem konsorcjanci musza występować łącznie, a brak działania przez któregokolwiek z nich powoduje braki w legitymacji procesowej i uniemożliwia skuteczne wytoczenie powództwa (art. 195 KPC). Wobec tego, w przypadku gdy umowa konsorcjum podlega kwalifikacji jako spółka cywilna, wszyscy konsorcjanci muszą łącznie wystąpić z powództwem o zapłatę wynagrodzenia przeciwko inwestorowi.
Sytuacja wygląda inaczej w przypadku, gdy umowę konsorcjum kwalifikujemy jako umowę nienazwaną. Wówczas nie istnieją regulacje dotyczące stosunków majątkowych stron, tak jak ma to miejsce w przepisach regulujących umowę spółki cywilnej. W tym przypadku, jak uznano w orzecznictwie: Problem dochodzenia świadczenia pieniężnego przysługującego konsorcjantom należy oceniać na płaszczyźnie art. 379 i nast. KC w ścisłym powiązaniu z postanowieniami konkretnej umowy konsorcjum i brak jest reguły nakazującej łączne dochodzenie wynagrodzenia przez wszystkich konsorcjantów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 stycznia 2024 r. I Aga 98/23). Świadczenie w postaci zapłaty wynagrodzenia przez inwestora jest świadczeniem podzielnym, a ponadto brak jest w ustawie regulacji nakazującej łączne dochodzenie zapłaty w tej sytuacji.
Konieczność łącznego wytoczenia powództwa przez konsorcjantów może wystąpić, gdy umowa konsorcjum przewidywać będzie obowiązek łącznego występowania w sporze przez konsorcjantów oraz podobne postanowienie znajdzie się w umowie z inwestorem.