Ulga termomodernizacyjna obowiązuje już piąty rok, a wciąż sprawia kłopoty interpretacyjne. Przez długi czas organy podatkowe stały na stanowisku, iż termomodernizacja jest szczególną formą modernizacji, czyli unowocześnienia, usprawnienia. W związku z tym, zmienić w powyższy sposób można tylko coś, co już istnieje. W odniesieniu więc do budynków wydatek podlegać może odliczeniu jedynie w sytuacji, gdy taki obiekt zostanie już wybudowany, czyli formalnie zakończono jego budowę. Obecnie jednak występuje zauważalny zwrot w kierunku wykładni przepisów dotyczących ulgi termomodernizacyjnej, dając możliwość kwalifikacji w ramach powyższej regulacji także unowocześnień przeprowadzonych w budynku, którego budowa została faktycznie zakończona, choćby obowiązki sprawozdawcze związane z formalnym obowiązkiem zakończenia budowy nie zostały spełnione.
W tym kontekście warto przytoczyć regulację art. 26h ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wedle którego właściciel budynku mieszkalnego jednorodzinnego ma prawo odliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym wydatki poniesione w danym roku podatkowym na materiały budowlane, urządzenia i usługi, związane z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego w tym budynku, które zostanie zakończone w okresie 3 kolejnych lat, licząc od końca roku, w którym poniesiono pierwszy wydatek. Odliczenia dokonuje się w tym roku, w którym poniesiono konkretny wydatek na termomodernizację.
Z kolei budynek mieszkalny jednorodzinny jest pojęciem zdefiniowanym w ustawie o PIT poprzez odesłanie do regulacji prawa budowlanego. W takim razie budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym może być jedynie budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku.
Na tle wskazanej regulacji organy podatkowe podkreślały, iż termomodernizować można wyłącznie budynek już istniejący. Należy przecież zauważyć, że w przepisach definiujących przedsięwzięcie termomodernizacyjne ustawodawca posłużył się zwrotami, które prowadzą do wniosku, że regulują one procesy dokonywania zmian i modyfikacji, preferowanych (premiowanych) z punktu widzenia celu ustawy o PIT. Tymczasem zmieniać czy modyfikować można coś, co wcześniej powstało, co już istnieje. Taki był również zamysł projektodawców ustawy, jak bowiem wynika z uzasadnienia projektu, program remontów i termomodernizacji budynków mieszkalnych miał na celu poprawę stanu technicznego istniejącego zasobu mieszkaniowego. Wskazany wniosek jest aprobowany także przez orzecznictwo sądów administracyjnych.
Kością niezgody z kolei pozostawało zdefiniowanie momentu powstania budynku, warunkującego możliwość stosowania ulgi termomodernizacyjnej. Mianowicie organy podatkowe odczytywały, że dla skorzystania z prawa do odliczenia od dochodu wydatków związanych z realizacją przedsięwzięcia termomodernizacyjnego koniecznym jest, aby przed ich poniesieniem, zostało dokonanie stosowne zgłoszenie zakończenia budowy, zgodnie z przepisami prawa budowlanego.
Przedstawioną konstatację przekreśla niedawne, korzystne dla podatników orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 7 września 2023 r. o sygnaturze I SA/Wr 128/23. W ocenie Sądu, w świetle przepisów prawa regulujących zasady ulgi termomodernizacyjnej, okoliczność dokonania formalnego zawiadomienia organu nadzoru budowlanego o zakończeniu budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego nie przesądza o możliwości skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej. Skoro przepisy ustawy o PIT nie regulują tego - wprost czy przez stosowne odesłanie - z jakim momentem można przyjąć, że proces budowy dobiegł końca, w konsekwencji czego powstał budynek mieszkalny jednorodzinny, to w ocenie Sądu fakt ukończenia budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego może być ustalany na podstawie wszelkich dowodów m. in. poprzez wykazanie faktycznego zakończenia budowy i rozpoczęcia użytkowania budynku.
W efekcie, można spodziewać się zmiany stanowiska organów podatkowych, respektując kreowaną nową linię interpretacyjną, do której wkład wniósł wyrok WSA we Wrocławiu, a zarazem akceptując prymat faktycznego zakończenia budowy nad zadośćuczynieniem formalnym wymogom wieńczącym proces budowy domu jednorodzinnego.